Premiera opery Giuseppe Verdiego "Traviata" odbędzie się w sobotę w Operze Krakowskiej. Reżyser Krzysztof Nazar zapowiada nowe spojrzenie na dzieło Verdiego: analizę postaci, wydobycie z libretta uniwersalnych prawd i przełożenie ich na współczesny język.

- Uważam, że opera jest pewnego rodzaju teatrem, który posługuje się wprawdzie muzyką, ale relacje między bohaterami muszą być czytelne nie tylko od strony muzycznej, ale także emocjonalnej, psychologicznej, literackiej nawet. To jest zawsze wyzwanie dla twórców, by w sposób bezbolesny umieli połączyć zadania aktorskie i inscenizacyjne z wymogami partytury - powiedział dziś reżyser spektaklu, Krzysztof Nazar. - A więc wymaga to bezustannego napięcia emocjonalnego od wykonawców, by rozwijała się linia psychologiczna - podkreślił reżyser. Jak stwierdził, "nie jest ważne, na co umiera Traviata". - Punktem wyjścia do interpretacji jest to, że ktoś pełen witalności dowiaduje się, że jest śmiertelnie chory i umiera. Musi się zmierzyć z tą świadomością; musi zmierzyć się z pojawiającą się miłością, której do tej pory nie znał, i z tym, że już wcześniej zaprosił gości do domu. Nad tym najbardziej się zastanawialiśmy - powied