EN

3.06.2011 Wersja do druku

Tu pociąg już nie przyjedzie

"Stazione Termini" w reż. Marka Oleksego we Wrocławskim Teatrze Pantomimy. Pisze Jarosław Klebaniuk w portalu wywrota.pl.

Jest coś magnetycznego w "Stazione Termini". Nawet jeśli nie rozpoznajemy wszystkich kulturowych tropów - i tych pop, i tych klasycznych, to i tak mowa ciała okazuje się wystarczająco sugestywna, żeby być ciekawym następnego ruchu i zdarzenia... Gdy zegar nachalnie odlicza sekundy, sugeruje, że zbliża się coś nieuchronnego. Na stacji kolejowej, choćby miała być tą ostatnią, powinien to być odjazd zgodny z rozkładem. Podróżni krzątają się na początku jako obcy sobie ludzie, ale kolory nieuchronnie przyciągają się do siebie. Dwie ubrane na biało kobiety okażą się pielęgniarkami, wściekły róż znajdzie wściekły róż płci przeciwnej, żółć i czerwień odnajdą się niczym we fladze Hiszpanii, a czernie będą tak różne, że trudno będzie o dobre dopasowanie. Ksiądz (Zbigniew Bodzek) odpędzi świętym obrazkiem wyzywającą Ćmę Barową (znakomita Sara Golc), a Rockendrolowcy w skórach (Agnieszka Dziewa, Krzysztof Szczepańczyk) niby bę

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tu pociąg już nie przyjedzie

Źródło:

Materiał nadesłany

www.wywrota.pl

Autor:

Jarosław Klebaniuk

Data:

03.06.2011

Realizacje repertuarowe