EN

7.04.1991 Wersja do druku

Warszawa może się wydawać rozbawiona (fragm.)

Komedia druga - to też poniekąd klasyka, tyle że dwudziestowieczna: "Firma" Mariana Hemara, wyreżyserowana w Ateneum przez Edwarda Dziewońskiego. Przedziwne były ko­leje losu tej zabawnej sztuki: Hemar napisał ją w roku 1933 dla Marii Modzelewskiej i Ste­fana Jaracza, niestety, po wystawieniu jej na warszawskiej scenie egzemplarz sztuki bez­powrotnie zaginął. Jedyny tekst, jaki po la­tach udało się odnaleźć, to był... niemiecki przekład zrobiony dla premiery "Firmy" w Wiedniu, w 1936. Otóż z tego niemieckiego tekstu sztukę z powrotem na polski przeło­żył Aleksander Bardini, przywracając ją w ten sposób naszym scenom. I bardzo dobrze zrobił, bo rzecz jest tego warta - skonstruo­wana ze świetnym wyczuciem sceny, z do­skonałym dialogiem pisanym dla dobrych ak­torów i... wymagającym dobrych aktorów. W Ateneum są tacy: Ewa Wiśniewska i Leonard Pietraszak dają prawdziwy koncert gry; sztu­kę prowadzenia dialogu demonstrują na po­ziomie rzadko już

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Warszawa może się wydawać rozbawiona (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój nr 2369

Autor:

Lucjan Kydryński

Data:

07.04.1991

Realizacje repertuarowe