EN

13.03.1975 Wersja do druku

W Kukułczynie Chmurnym

Trudno wyobrazić sobie Teatr Powszechny, jeśli traktuje on swą nazwę nie jako ozdobnik, lecz na serio, który pomijałby źródła najstarsze. Wiadomo, że już starożytni mieli wspaniałą dramaturgię; daje ona często wnikliwszy i bogatszy obraz tamtych czasów niż zapisy historyków, nie mówiąc o mistrzostwie formy. Ta wielka literatura uzmysławia nam też w sposób sugestywny treść słowa tradycja: to co było, jest i będzie. I jeśli te utwory ostały się przez 25 wieków jako żywe, to przede wszystkim dlatego, że były mocno związane z egzystencją człowieka, indywidualną i zbiorową. Sądzę, że starożytni nie mieli powodów skarżyć się na dramaturgów za to, że nie chcą podejmować tematów współczesnych. Nie stronił od nich najwybitniejszy komediopisarz grecki tworzący na przełomie V i IV wieku p.n.e. - Arystofanes, który celnie wymierzał ostrze swej satyry w najbardziej niepokojące zjawiska na arenie publicznej, szermował piórem przeciw wo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W Kukułczynie Chmurnym

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 61

Autor:

Barbara Henkel

Data:

13.03.1975

Realizacje repertuarowe