EN

20.12.1966 Wersja do druku

Technika przeciw Tebom

ZNACZNIE gorsze rzeczy działy się wczoraj w warszawskim studio telewizyjnym niźli w starożytnych Tebach. W Tebach, gdy na scenę, wkracza Antygona, panuje już spokój. W studio wprost przeciwnie - bez przerwy rozlegały się dziwne hałasy i zgrzyty, jak gdyby bogowie techniki sprzysięgli się przeciw Tebom. Chwilami aż trudno było dosłyszeć słowa aktorów. Do wielu sypek technicznych przyzwyczaiła nas już telewizja, ale zamieszanie jakie panowało wczoraj, przeszło wszelkie oczekiwania. Raz nawet zamiast Kreona ukazała się na ekranie, jak żywa - kamera. Nic dziwnego, że w tych warunkach zarówno aktorom, jak i widzom, trudno było skupić się na poetyckim tekście Sofoklesa. SZKODA, że tak potoczyły się losy telewizyjnej "Antygony". Jedna i najpiękniejszych tragedii greckich mogła stać się w teatrze TV wydarzeniem artystycznym, tym bardziej, że miała znakomitą obsadę. Kreona grał Gustaw Holoubek. Z zaślepionego władcy, nieznoszącego sprzeciwu,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Technika przeciw Tebom

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Wieczorny nr 302

Autor:

Woy

Data:

20.12.1966

Realizacje repertuarowe