EN

6.05.2011 Wersja do druku

Lublin. Miś Tymoteusz Rymcimci u Andersena

- Tymoteusz Rymcimci to "Hamlet" polskiego teatru dla dzieci - tak o serii przygód autorstwa Jana Wilkowskiego mówi reżyser
spektaklu "Tymoteusz i ptaki" Arkadiusz Klucznik.

Misiów w historii bajek dla dzieci było wiele, żeby wspomnieć Paddingtona i Yogiego. Miś Tymoteusz Rymcimci był tylko jeden, ale za to jaki! Jego przygody opowie w ten weekend Teatr im. H. Ch. Andersena. Tymoteusz Rymcimci to bardzo stary miś - liczy sobie już 50 lat. Mimo to w ogóle nie ma ochoty dorosnąć. Co więcej, jego fani (a imię ich legion) byliby takim obrotem spraw bardzo zawiedzeni, bo w tym rzecz, żeby Tymoteusz pozostał sobą. W przeciwnym przypadku nie mógłby pakować się w tarapaty, wypowiadać rozbrajająco naiwnych kwestii i wzbudzać sympatii wśród małych widzów. Co prawda, Tymoteusz ma jednego tatę bajkowego - Tatę Misia, ale jego rzeczywistym ojcem jest legenda teatru dla dzieci, Jan Wilkowski. Wilkowski, dramatopisarz, reżyser, inscenizator, aktor, lalkarz (a także żołnierz AK) napisał siedem opowieści o małym misiu. Ta w Teatrze Andersena opowiada o przygodach Tymoteusza i leśnych ptaków. Siódmej historii nigdy nie zrealizowano,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rymcimci klasyka teatru

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Kurier Lubelski nr 104

Autor:

Paweł Franczak

Data:

06.05.2011

Realizacje repertuarowe