EN

25.04.2005 Wersja do druku

Miłosne koncepcje Izadory

"...z nieba" w choreogr. Izadory Weiss w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Aleksandra Drobniewska w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

"...z nieba" to melanż baletu klasycznego, pantomimy i tańca współczesnego ze sztampową historią miłosną. Z tego ryzykownego zestawienia powstał poruszający, poetycki spektakl o uczuciach. Banalniej być nie może. W balecie "...z nieba" on i ona bardzo się kochają. Ona umiera, on rozpacza. A potem, za namową innych, poślubia inną. Ona wraca z zaświatów, ich miłość odradza się. Ta opowieść brzmi znajomo i mało zachęcająco? Proszę nie sugerować się pozorami. Choreografia Izadory Weiss, muzyka Michała Lorenca, scenografia Ewy Kochańskiej z oklepanej historii stworzyły czytelną, wciągającą opowieść. Silnie oddziałującą na najprostsze emocje widza. Z pospolitości twórcy potrafili wydobyć piękno. Miłość towarzyszy baletowi "..z nieba" od pierwszej części, w której widz ogląda świat oczami dziecka, które instynktownie czuje czym jest dobro, czym zło. Jest ukazana w różnych etapach ludzkiego życia - jedną z najbardziej sug

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Miłosne koncepcje Izadory

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 95

Autor:

Aleksandra Drobniewska

Data:

25.04.2005

Realizacje repertuarowe