EN

11.04.2011 Wersja do druku

Warszawa. Masłowska i inni blogują o WST

Warszawskie Spotkania Teatralne na gorąco komentują na blogach: Dorota Masłowska, Sylwia Chutnik, Tadeusz Bartoś. Swoje opinie może też wyrazić "zwykły" widz, wysyłając po spektaklu SMS-a z uwagami - pisze Izabela Szymańska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

Ten eksperyment odbywa się na WST po raz pierwszy. Komentarze współpracujących z festiwalem blogerów (dobranych zresztą idealnie) nie są typowymi recenzjami. Ich oceny często są "niepopularne", odmienne od tych, powielanych przez krytyków i dziennikarzy. Blog "Tramwaj zwany teatrem" (www.maslowska.blox.pl) Doroty Masłowskiej może być ciekawą lekturą nawet dla tych, którzy nie byli na ani jednym spektaklu tegorocznych Warszawskich Spotkań Teatralnych. To literatura - felietony, pisane w charakterystycznym dla autorki stylu. "Niech żyje wojna" to spektakl nonszalancki, ewidentnie niezrobiony w Warszawie i ewidentnie mówiący teatralnej stolicy, zupełnie jak Marusia w finałowym monologu, "daj se siana". Moja osoba lubi to!" - pisze Dorota Masłowska o przedstawieniu Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego z Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu i dodaje: (...) Pada bardzo dużo słów, częściowo po polsku, częściowo po śląsku, częściowo, z perspektywy widza

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Masłowska: Moja osoba lubi to!

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Stołeczna online/10.04

Autor:

Izabela Szymańska

Data:

11.04.2011