Pierwszy dzień festiwalu "Kontrapunkt" w Szczecinie odnotowuje Maciej Deuar w Kurierze Szczecińskim.
Wczoraj [20 kwietnia] rozpoczął się w Szczecinie 40. OPTMF "Kontrapunkt 2005". Najstarszy festiwal artystyczny w Szczecinie od paru lat przebiega w formule właśnie kontrapunktu, czyli współobecności różnych stylów i języków teatralnych. Także w tym roku organizatorzy się postarali, aby w nurcie konkursowym obecny był zarówno teatr repertuarowy, jak i tzw. alternatywny. Pierwszym spektaklem pierwszego dnia festiwalowego były "Szelmostwa Skapena" dobrze znanego festiwalowej publiczności Teatru Montownia z Warszawy. Był to występ poza konkursem w ramach nurtu "Mistrzowie na bis" (przedstawienia już pokazywane i oklaskiwane na poprzednich "Kontrapunktach"). W ramach konkursu pokazano wczoraj "Imię" Jona Fosse'a w reżyserii Anny Augustynowicz (Teatr Lalek "Pleciuga"). Przedstawienie interesujące, choć chłodne i nieszczególnie odkrywcze w warstwie literackiej. Teatr im. A. Mickiewicza z Częstochowy przywiózł "Skrzyneczkę bez pudła" wyreżyserowaną na