EN

12.02.2000 Wersja do druku

W atmosferze rodzinnego piekła

Gdański teatr Wybrzeże sięgnął po tekst, uznany w plebiscycie miesięcznika "Teatr", za najciekawszą obcojęzyczną sztukę, wystawianą w minionym roku na polskich scenach. Sukces gdańskiej premiery "Ognia w głowie" Mariusa von Mayenburga trzeba jednak zapisać raczej na konto reżysera niż autora. Sztuka Mayenburga, choć nie można jej odmówić drama­tycznego nerwu i drapieżności, ma też swoje słabości - choćby spiętrzanie drastycznych i dramatycznych efektów. Taki kondensat psychopatologicznych zagadnień: od ka­zirodztwa do piromanii, tyl­ko do pewnej granicy służy tworzeniu dusznej, gęstej at­mosfery rodzinnego piekła. Poza nią - razi nadmiarem. Mayenburgowi nie udało się też nadbudowywanie nad tym obrazem rodzinnego ży­cia piętra symbolicznych znaczeń. Owszem, układa się z tego jakaś większa historia - wrażliwości, której tępy, płaski świat odmawia prawa do życia. Ale już dorabianie do tej opowieści biblijnych cytatów to przesada.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W atmosferze rodzinnego piekła

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Bałtycki nr 36

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

12.02.2000

Realizacje repertuarowe