EN

4.04.1987 Wersja do druku

"Biała bluzka"

Pokusa solowych występów na scenicznych deskach zdaje się być wciąż modnym zjawi­skiem wśród amatorów i profesjonalistów, któ­rzy rozmaicie motywując chęć zmierzenia się "oko w oko" z publicznością, decydują się na indywidualny popis. Świadczą o tym choćby festiwale w Toruniu i Zgorzelcu. Polskiej tra­dycji "teatru jednego aktora" poświęcono już nieraz obszerne rozprawy, ukazując genezę te­go zjawiska (np. monografia Jana Ciechowicza "Sam na sam. Teatr jednoosobowy w Pol­sce" ). Współczesny repertuar dramatyczny da­je stosunkowo mało możliwości gry solowej (poza "solówkami" Becketta), a teatr XX wie­ku stał się de facto miejscem kolektywnych działań całego zespołu, zarzucając (choć nie zawsze konsekwentnie) gwiazdorskie tradycje. Stąd też być może rodzi się u wielu wykonaw­ców "wewnętrzna potrzeba" scenicznego mo­nologu i chęć sięgnięcia po teksty z natury rzeczy "nieteatralne". O powodzeniu takiego za­miaru decydują zarów

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Biała bluzka"

Źródło:

Materiał nadesłany

Odgłosy nr 14

Autor:

Marek Bielacki

Data:

04.04.1987

Realizacje repertuarowe