W czwartkowym koncercie solista operetki Marian Josicz wystąpi w towarzystwie aż ośmiu pań, wśród których znajdą się m.in. dawno nie słyszane ulubienice lubelskiej publiczności Eleonora Krzesińska i Krystyna Szydłowska.

Jeśli o żyjącym artyście można powiedzieć, że jest prawdziwą legendą, to w Lublinie z całą pewnością zasługuje na to Marian Josicz. Na scenie Teatru Muzycznego ogląda go i słucha już chyba trzecie pokolenie widzów, a każda jego rola - nawet taka z drugiego planu - zawsze przyciąga uwagę. Można tylko żałować, że znakomity artysta nie pojawia się w spektaklach tak często jak kiedyś. W dodatku Marian Josicz niezbyt często "udziela się" poza macierzystą sceną, w rozmaitych okolicznościowych koncertach czy własnych recitalach. Tym bardziej zatem należy skorzystać z rzadkiej okazji spotkania z artystą, jaka nadarzy się w czwartek w Domu Kultury LSM. Tego wieczoru odbędzie się tam koncert zatytułowany "Marian Josicz i gwiazdy". W jego trakcie przypomnimy sobie fragmenty świetnych partii, jakie przez ponad pół wieku wykonywał na muzycznej scenie. Usłyszymy wielkie przeboje operetkowe i musicalowe z takich hitów jak "Księżniczka czardasza",