EN

16.02.2011 Wersja do druku

Powstaje warszawski West End

Prywatne teatry wyrastają w Polsce jak grzyby po deszczu. Palladium, nowa warszawska scena, jest największym z nich. O pomyśle powołania teatru i sposobach finansowania sztuki PAP rozmawia z jego dyrektorem Maciejem Wilkiem.

PAP: - Teatr Palladium, co to za teatr? Maciej Wilk: - Teatr Palladium stał się z chwilą powołania największą prywatną sceną w Polsce i ma być poszerzeniem oferty klubu Palladium. Dalej będziemy prowadzić działalność koncertową, ale w mniejszym stopniu. Natomiast teatr będzie zajmował dwie trzecie repertuaru. Chcemy dotrzeć do widzów od całkiem malutkich do dorosłych. Będziemy prezentować różnorodność. Nie będziemy teatrem, który gra tylko jedną sztukę przez cały miesiąc. Z czasem będziemy się też starać robić swoje produkcje. PAP: - W zeszłym roku powstało kilka nowych scen prywatnych. Jest jeszcze miejsce dla Palladium? M. W.: - W okolicy jest dużo teatrów i ktoś mógłby powiedzieć, że ten rynek jest już nasycony, ale ja na podstawie swoich doświadczeń uważam inaczej. Od 1999 roku pracowałem w Teatrze Roma, potem pojawiła się propozycja, żeby objąć Teatr Bajka - jedną z najpopularniejszych prywatnych scen w Warszawie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

PAP

Autor:

Jagoda Mytych

Data:

16.02.2011