EN

7.02.2011 Wersja do druku

Podróż przez lodowatą pustynię

Wydaje mi się, że udało nam się wszystkim stworzyć w muzyce, plastyce i ruchu tego przedstawienia całość bardzo bliską Barańczakowi. Jestem ciekaw, jak ten spektakl odbiorą miłośnicy muzyki Schuberta, bo nasze "dodatki" muzyczne bywają mocne, czasami dość agresywne - mówi reżyser JÓZEF OPALSKI przed premierą "Podróży zimowej" w Operze Krakowskiej.

JÓZEF OPALSKI przed premierą "Podróży zimowej" opowiada o miłości do Schuberta, Barańczaka i rupieciach naszej cywilizacji. Kto po raz pierwszy wybrał się w zimową podróż, którą teraz odbywasz z artystami Opery Krakowskiej? - Wszystko zaczęło się od Franciszka Schuberta, który w 1827 roku (rok przed swoją śmiercią) skomponował cykl 24 pieśni "Winterreise" - "Podróż zimowa" do liryków romantycznego poety Wilhelma Müllera. Te pieśni Schuberta stały się czymś więcej niż arcydziełem muzycznym, stały się faktem kulturowym, funkcjonującym w obiegu kulturalnym, jak dzieła Michała Anioła czy ostatnie Sonaty fortepianowe Beethovena. Niemal 170 lat później, bo w 1994 roku, rzeczy niezwykłej dokonał Stanisław Barańczak; otóż napisał do tychże pieśni własne wiersze. Wiersze niezwykłe, będące podróżą przez nasz współczesny świat, podróżą bolesną i fascynującą zarazem. Podróżą przez rupiecie naszej cywilizacji, przez wsz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Podróż przez lodowatą pustynię

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik polski online

Autor:

Jolanta Ciosek

Data:

07.02.2011

Realizacje repertuarowe