EN

29.03.1990 Wersja do druku

Święta i ściszenia w Kaliszu

Mówią, że fasada budynku tu od strony ulicy będzie odnowiona na XXX Kaliskie Spotkania. Cały zaś przód z kolumnami już jaśnieje nowymi tynkami. A te Spotkania, dumę ich miasta, udało się jednak ocalić. Tyle teatralnych festiwali przestało teraz istnieć, nawet ten najstarszy w Toruniu... A ich pozostanie, znaleziono sponsorów. W maju nad Prosnę zjadą znowu teatry z całego kraju. Będzie nawet nieplanowana poprzednio "Antygona" w reżyserii Andrzeja Wajdy z Teatru Starego w Krakowie. Każdy czeka niecierpliwie w Kaliszu na to teatralne święto. Dzisiaj dla teatru też jest takie święto. Bo przecież to premiera. W sezonie było ich niewiele. Na początku humoreski Czechowa, potem bajka Sikiryckiego, która "zarabia" na teatr. A teraz - "Panna Rosita"... Przyszedł znowu, tak jak tu latami bywało, "cały Kalisz". Jest to tutaj wydarzenie także towarzyskie, więc dominują kreacje wieczorowe, eleganckie. Na scenie sztuka Lorki. Prapremiera "Panny Rosity" odbyła

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Święta i ściszenia w Kaliszu

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 75

Autor:

Włodzimierz Braniecki

Data:

29.03.1990

Realizacje repertuarowe