EN

26.01.2011 Wersja do druku

Bułhakow to za mało

"Mistrz&Małgorzata Story" w reż. Roberta Talarczyka w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej. Pisze Aleksandra Czapla-Oslislo w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Mistrz ginie na wojnie, Małgorzata jest nieszczęśliwą celebrytką. Robert Talarczyk na scenie Teatru Polskiego w Bielsku-Białej pokazał napisanego niemal na nowo "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa, proponując "Mistrz & Małgorzata Story" Robert Talarczyk nie tylko wyreżyserował spektakl, lecz także wystąpił w podwójnej roli Oficera i Piłata Czy kierownik literacki Teatru Polskiego stracił głowę i pozwolił na totalne przeredagowanie kanonicznego dzieła Bułhakowa? Tak, i to stracił głowę dosłownie. Pewnie nieliczni widzowie zwrócili uwagę, że między inscenizacyjnymi wierszami najnowszego widowiska "Mistrz & Małgorzata Story" reżyser Robert Talarczyk zdradza swoją osobistą, dyrektorską wizję. Oto pozwala swojemu kierownikowi literackiemu Januszowi Legoniowi zagrać rolę konferansjera Bengalskiego w moskiewskim teatrze Variétés i - zgodnie z opowieścią Bułhakowa - odcina mu głowę. To symboliczna scena, w której Talarczyk daje do zrozumienia

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bułhakow trafił na Dubrowkę

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 20 online

Autor:

Aleksandra Czapla-Oslislo

Data:

26.01.2011

Realizacje repertuarowe