EN

26.07.2008 Wersja do druku

Zmagania Hamleta z powstaniem

Iść czy nie iść do powstania - oto dylemat Hamleta'44, którego Paweł Passini szykuje z aktorami, kombatantami i setką statystów

Z Szekspirowskiego Hamleta zostanie niewiele w przedstawieniu, które od 1 sierpnia przez siedem wieczorów będzie można oglądać przy Muzeum Powstania Warszawskiego. Zostaną postaci dramatu i ich egzystencjalne dylematy. - To przedstawienie nie będzie odgrywane. Będzie sprawiane na oczach widzów w niecodziennych dla aktorów warunkach: na żwirowym placu przed Murem Pamięci,więc jakby przy grobach - mówi reżyser Paweł Passini przed próbą w parku. W "Hamlecie'44" nie tylko główny bohater, ale i kolejne postaci będą musiały się określić "Być czy nie być", czyli w tym przypadku "Iść czy nie iść" do powstańczej walki. - "Iść" dla nas oznacza "być" - mówi reżyser. Do ludzi za firanką W "Hamlecie'44" nie będzie Niemców wrogów. Wszystkie postaci to ludzie "zza i sprzed firanki" - jak mówi reżyser - czyli ci, którzy już walczą o miasto, i ci, którzy nie mogą się na to zdecydować, a tylko z okna domu obserwują, co się dzieje na ulicach. Tak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zmagania Hamleta z powstaniem

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 174

Autor:

Izabela Kraj

Data:

26.07.2008

Realizacje repertuarowe