Z UPOREM i złośliwością Erynii dręczy mnie myśl o dziurach, którym Józef {#os#5112}Szajna{/#} "ozdobił" kostiumy Chóru starców i Chóru służebnic. Jest tych dziur kilkadziesiąt. Na linii biustu i poniżej pasa. Majaczą mi przed oczami, gdy wspominam dzisiejszy wieczór. Nie wiem dlaczego kostium jednego ze starców ma sześć dziur, inne tylko po cztery. Czy to coś znaczy? Postacie "Orestei" poubierał Szajna w trykoty oblepiające nogi, ręce, ramiona i szyje aż po brody. Trykoty są szaro-bure. Na nie narzucił długie koszule nocne w różnych kolorach. Niektóre figury mają współczesne spodnie i buty, a na ramionach fantazyjnie skrojone pelerynki z plastiku. Apollo zjawia się w krótkich, obcisłych spodenkach rokokowych, natomiast Atena w długiej, srebrzystej sukni balowej, narzuconej na czarne trykoty zakrywające kończyny bogini. Nie można znaleźć jakiejkolwiek zasady stylizacyjnej w tym chaosie form i kolorów. Nasuwa się myśl
Tytuł oryginalny
Wariacje na temat Ajschylosa
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 42