EN

9.12.2010 Wersja do druku

Warszawa. Maja Komorowska po raz setny w "Mimo wszystko"

W niedzielę Maja Komorowska po raz setny wyjdzie na scenę Teatru Współczesnego (ul. Mokotowska 13, godz. 19), by wcielić się w postać Sary Bernhardt, wielkiej aktorki przełomu XIX i XX wieku.

Tytuł sztuki Johna Murrela "Mimo wszystko" wyreżyserowanej przez Waldemara Śmigasiewicza to dewiza życiowa francuskiej artystki. Oglądamy ją u schyłku życia, gdy razem z sekretarzem Pitou (Wiesław Komasa) porządkuje przeszłość, spisując wspomnienia. Odtwarza ulubione role, przywołuje minione wydarzenia i postaci, które spotkała na swojej drodze. Żegna się z życiem i oswaja ze śmiercią.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Genialna kreacja Mai Komorowskiej

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 288/10.12 - Po godzinach

Autor:

Julia Rzemek

Data:

09.12.2010

Realizacje repertuarowe