EN

21.11.2010 Wersja do druku

Asesor z Pińska

"Szlachta pińska" w reż. Mikałaj Pinihina w Teatrze Rampa w Warszawie. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.

To nie tylko premiera, choć utwór na pozór błahy, o wątlutkiej fabule, który maluje spory szlacheckie, podsycane przez urzędników carskich, trzymających poddanych w ryzach i wysysających z nich ostatni grosz. To spłacenie długu wobec zapomnianego klasyka. Pierwszy raz na polskiej scenie w Teatrze Rampa wystawiona została "Pińska szlachta", farso-wodewil Wincentego Dunin-Marcinkiewicza z roku 1866, poety i komediopisarza białoruskiego i polskiego (po polsku też pisał), co więcej, w oprawie zespołu białoruskich artystów - od reżysera po konsultanta naukowego. Otrzymaliśmy więc spektakl, który niesie tchnienie dawności, zapis sytuacji sprzed 150 lat, ale daje też wyobrażenie o stylistyce współczesnego teatru białoruskiego. Śpiewogrze Marcinkiewicza reżyser Mikałaj Pinihin dodał oddechu, sytuując szlacheckie waśnie i carskie opresje na tle dumnej historii rodów i poczucia więzi z ojcowizną - eksponuje to ostatnia, nieco patetyczna, ale i wzruszając

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Asesor z Pińska

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 46/21.11

Autor:

Bronisław Tumiłowicz

Data:

21.11.2010

Realizacje repertuarowe