W 2006 roku w Royal Shakespeare Theatre w Stratfordzie odbyła się światowa prapremiera musicalu "Wesołe kumoszki". W Polsce jeszcze ich nie znamy, ale już wkrótce - od 4 grudnia - znać będziemy.
Tytuł widowiska w oczywisty sposób nawiązywał do komedii Williama Szekspira, w której wszakże kumoszki prócz tego, że są "wesołe", to jeszcze pochodziły z Windsoru. Właściwie dziwić się należy, że ta sztuka tak późno doczekała się wersji musicalowej, od wieków przerabiano ją bowiem na wszelkie możliwe sposoby. W końcu to na jej podstawie powstała jedna z najsłynniejszych oper świata -"Falstaff" Giuseppe Verdiego, o licznych ekranizacjach nie wspominając. Lepiej jednak późno niż wcale. Adaptacji tekstu dokonał Gregory Doran, muzykę skomponował Paul Englishby i "Wesołe kumoszki" w wersji musicalowej poszły w świat. W Polsce jeszcze ich nie znamy, ale już wkrótce - od 4 grudnia - znać będziemy. Tego dnia, na scenie Teatru Rozrywki w Chorzowie odbędzie się polska premiera "Wesołych kumoszek". Widowisko wyreżyserował Laco Adamik choreografii w Katarzyny Aleksander-Kmieć. Twórcami oprawy plastycznej są: Milan David (scenografia) i Jana Haus