EN

1.02.1990 Wersja do druku

Mrożek, numer 27

Tytuł bydgoskiego wieczoru jest swoistym kamuflażem: na dwudziestym siódmym miejscu listy sztuk naszego najznakomitszego dramatopisarza figuru­je "Alfa". Mrożek pisał tę sztukę mniej więcej wtedy, gdy w Pol­sce dogasał stan wojenny. Pisał ją, o ile się nie mylę, na za­mówienie któregoś z zachodnich teatrów. Parę wystawień odbyło się; utwór nie wzbudził jednak entuzjazmu. Nie zachwycił też zbytnio czytelników wydanego niedługo potem tomiku z biblio­teki "Kultury". W kraju sztuka z miejsca znalazła się na cenzorskim indeksie. W istocie nie była zbyt sympatyczna dla tak zwanej pogrudniowej rzeczywis­tości. Jej akcja została umiesz­czona w ustronnej, luksusowej willi rządowej, gdzie przewiezio­no internowanego przywódcę buntu - ludowego trybuna ob­darzonego niezwyczajną charyz­mą. Punkt wyjścia oczywisty, ale Mrożek nie napisał przecież interwencyjnej sztuki wypełnionej aluzjami. "Alfa" ma ambicje modelowe. To psychologiczny dra­mat poli

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Mrożek, numer 27

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 2

Autor:

Jacek Sieradzki

Data:

01.02.1990

Realizacje repertuarowe