EN

17.11.2010 Wersja do druku

Lublin. "Wiele hałasu o nic" w próbach u Osterwy

We wtorek rano reżyser Tadeusz Bradecki spotkał się na pierwszej próbie z aktorami wybranymi do obsady komedii Szekspira.

Trudno w to uwierzyć, ale ta znakomita sztuka nigdy jeszcze nie gościła na lubelskiej scenie. I to nie tylko jako realizacja własna. Nie grały jej w Lublinie również przyjeżdżające do naszego miasta trupy teatralne w wieku XIX i przed II wojną światową. Będzie to zatem lubelska prapremiera w najpełniejszym tego słowa rozumieniu. To z pewnością jeden z powodów wyboru tej właśnie sztuki. Alenie bez wpływu zapewne było też powodzenie, jakim wśród lubelskiej publiczności stale cieszy się poprzednia Szekspirowska realizacja Bradeckiego - "Wszystko dobre, co się dobrze kończy". - Skoro widzowie w Lublinie chcą oglądać komedie Szekspira - powiedział reżyser - dajmy im następną. Owo pierwsze spotkanie z zespołem aktorów z Teatru Osterwy Tadeusz Bradecki [na zdjęciu] rozpoczął od ostrzeżenia, że pierwsze tygodnie prób będą żmudne i męczące. Reżyser bardzo wielką wagę przywiązuje bowiem do prób analitycznych. To na nich w ścisłej w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr Osterwy: Będzie "Wiele hałasu o nic"

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Kurier Lubelski nr 268 online

Autor:

Andrzej Z. Kowalczyk

Data:

17.11.2010

Realizacje repertuarowe