EN

26.10.2010 Wersja do druku

Węgry. Słynny dyrygent rezygnuje z pracy w operze budapeszteńskiej

Słynny dyrygent węgierski Adam Fischer zrezygnował z pracy w
operze w Budapeszcie, zarzucając konserwatywnemu rządowi Viktora Orbana ingerowanie w działalność placówki.

- Orkiestra sprzeciwia się wszelkim zmianom. Przy dowolnej okazji każdy - muzyk, technik, administrator - leci do znajomego polityka, a ten załatwia sprawę - powiedział Fischer w wywiadzie dla dziennika "Nespszabadsag". - Nigdzie na świecie nie zdarzyło się coś takiego jak w Budapeszcie: że starzejący się artysta idzie do dyrektora i żąda zatrudnienia członka jego rodziny, bo inaczej namówi premiera do zwolnienia dyrektora - powiedział Fischer. 61-letni Fischer, który specjalizuje się w utworach Haydna, Mozarta, Wagnera i Bartoka, pokieruje jeszcze w obecnym sezonie 4 koncertami, które ma w umowie. Pod koniec września już zrezygnował z funkcji dyrektora muzycznego Opery. W 2001 r. Fischer dyrygował tetralogią Richarda Wagnera "Pierścień Nibelunga" na prestiżowym festiwalu w Bayreuth w Niemczech, za co został wyróżniony tytułem "szefa orkiestry 2002" przez renomowane pismo niemieckie "Opernwelt". 22 października br. został zwolniony dyrektor

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

PAP

Data:

26.10.2010

Wątki tematyczne