EN

16.09.1993 Wersja do druku

Przecież wiesz, gdzie jest Bullerbyn...

Można za nazbyt trudne do zapamiętania uznać nazwisko pisarki Astrid Lindgren, ale tego, że jej Pipi nazywała się Landgstrump się nie zapomina. Wiadomo też na zawsze, że Olle, Lisa, Lasse to przecież "Dzieci z Bullerbyn"... Nikt lepiej niż poeta nie potrafi nadać barwy wspomnieniom, przeprowadzić przez krainę, z której chyba nigdy się nie wychodzi - a tak znakomicie opisywaną w powieści "Dzieci z Bullerbyn" przez szwedzką pisarkę o niezwykłym darze opowiadania... Prawdziwą frajdą dla najmłodszych i dorosłych było niedzielne popołudnie w Teatrze Studyjnym - niech uwierzą ci, którzy trwają w przekonaniu, że nie da się dotrzeć do paru pokoleń jednocześnie. Przekonał o tym właśnie poeta Zdzisław Jaskuła (reżyseria i adaptacja) zapraszając na premierę perypetii szóstki uroczych bachorów. Ożyły przygody z dzieciństwa! Zapach tamtych pierniczków, odkrywanie tajemnic świata - łącznie z opanowaniem techniki wyrywania zębów przy pomocy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przecież wiesz, gdzie jest Bullerbyn...

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Ilustrowany nr 19687

Autor:

Renata Sas

Data:

16.09.1993

Realizacje repertuarowe