"Helmucik" to opowieść o nierozgarniętym chłopcu, o którego walczą dwie złowrogie siły. To także opowieść o przemocy i okrucieństwie, która rozgrywa się w zaciszu gabinetu totalitarnego państwa.

Wczoraj w Teatrze Polskim odbyła się premiera najnowszej sztuki Ingmara Villqista "Helmucik". Spektakl powstał w koprodukcji Teatru Polskiego w Poznaniu i Teatru imienia Wilama Horzycy w Toruniu. "Helmucik" to tekst napisany specjalnie dla Teatru Polskiego. Villqist tradycyjnie już porusza w swojej twórczości temat obojętności i degeneracji społeczeństwa, wyobcowanie, a także bada związki sztuki z polityką i złem. Jak stwierdzili twórcy spektaklu, od poprzednich realizacji różni się on wyjątkowym natężeniem wątków religijnych i sakralnych. Na scenie pojawiła się między innymi Beata Bandurska, Jadwiga Żywczak, Piotr Kaźmierczak, Roland Nowak i Wojciech Standełło. Reżyserem spektaklu jest Paweł Łysak, scenografię stworzył Paweł Wodziński, a muzykę skomponował Paweł Mykietyn.