EN

5.03.1978 Wersja do druku

Teatr na kurhanów darni

Teraz już nie ma tej z pieśnią przyjaźni, Ze starym ludem nie ma zażyłości; Jesteście jeszcze wy do horda raźni, Jesteście jeszcze wesołej starości, Jesteście jeszcze w ubiorach pokaźni Są jeszcze u was ludzie sercem prości... Ale już nie ma u waszego proga, Ludu, co wnosi pieśń... i imię Boga. (Fragment domniemanej Pieśni XI Beniowskiego wg układu Juliusza Kleinera) Jest w tym dramacie dwór niby Soplicowski i sekretne romanse panienek. Jest historia koliszczyzny krwawym pożarem ogarniająca zamki i chutory - wolna kozaczyzna, której Sawa ma być hetmanem, krnąbrna wobec króla regimentarska szlachta Stempowskich i ciemiężone prawosławne chłopstwo ukraińskie. Pośród tego krwawe sny Salusi, tajemnicze we wróżbach małżeństwo Księżniczki na Ostrogu Wiśniowieckiej z Sawą, wychowanym w stepie potomkiem rodu Calińskich, zakochany w Laszce fanatyczny Semenko i Leon "tchórz na dokumentach", syn regimentarski. Powikłana rom

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr na kurhanów darni

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 5

Autor:

Bożena Frankowska

Data:

05.03.1978

Realizacje repertuarowe