EN

29.03.1996 Wersja do druku

Kasia z Heilbronnu

Płatnerz z Heilbronnu, Theobald Friedborn oskarża hrabiego Fryderyka von Strahl o "haniebne uprawianie czarów". Zeznając przed sędziami tajnego trybunału, Theobald opisuje urok jaki na jego córkę Katarzynę rzucił hrabia. Gdy pewnego dnia Kasia zobaczyła Fryderyka, upuściła tacę, padła przed nim na twarz, "jakby piorun w nią strzelił". Potem przez sześć tygodni leżała w gorączce, a gdy wyzdrowiała, podążyła wszędzie za hrabią jak nierządnica. Spała na słomie w stajni, niezbyt dobrze traktowana przez hrabiego. Ten na swojej rycerskiej drodze ma wiele przygód, m.in. ratuje z opresji Kunegundę von Thurneck. Początkowo zafascynowany jej urodą pragnie poślubić Kunegundę. Znów jednak na drodze stanie uparta, zakochana i wierząca w przeznaczenie Kasia. Czy to możliwe, by spełnił się proroczy sen, jak się później okaże, śniony jednocześnie przez Kasię i Fryderyka, w którym on poślubiał córkę cesarza, zaś ona swojego ukochanego rycerza? P

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Kasia z Heilbronnu

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 76

Data:

29.03.1996

Realizacje repertuarowe