EN

28.09.2010 Wersja do druku

Mój Edek będzie kobietą

- Według reżysera i pomysłu, który mamy na "Tango", Edek jest kobietą, bo światu brakuje kobiecości - BEATA ZYGARLICKA o swojej roli w premierze szczecińskiego Teatru Współczesnego.

Ewa Podgajna: Jaki kostium będzie miał Edek? Beata Zygarlicka: Zobaczymy, w czym będzie wygodnie pracować. Wkażctym razie Edek będzie kobietą. Dlaczego? - Według reżysera i pomysłu, który mamy na "Tango", Edek jest kobietą, bo światu brakuje kobiecości. Kobiety bardziej niż mężczyźni związane są z miłością, subtelnością, oddaniem, opiekuńczością, inspiracją. Naprawa świata, której dokonuje Edek, polega na tym, że uzupełnia w nim te wartości. W historii teatru Mrożkowski Edek był najczęściej wielkim chamem. - Chamiejemy już wszyscy przez ten świat pożądań, który nas otacza. A to jest przedstawienie o braku. Nie jest w cenie opieka nad drugim człowiekiem. Poświęcanie się dla innych istot czujących. A przecież, gdyby udało się nam wszystkim żyć dla dobra innych, świat byłby piękny. Zatańczy pani w "Tangu"? - To prezent, który dostałam przy pracy nad tą rolą. Odkryłam fascynującą filozofię tanga. Pracuję z Pawłem Ska

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Beata Zygarlicka: Mój Edek będzie kobietą

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin nr 225/25.09

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

28.09.2010

Realizacje repertuarowe