"ŻYJĘ w każdym sercu" - mówi Konrad z "Wyzwolenia" Wyspiańskiego, co jest kłamstwem i prawdą zarazem. Konrad jest bowiem postacią szczególną, obrosłą legendą i tradycją literacką, wziętą z myśli obsesji Polaków - i pod tym względem rzeczywiście wyraża pewien etos narodowy. Ale, zarazem, jest Konrad wytworem myślenia i odczucia inteligentna polskiego, którego rodzaj patriotyzmu, bagaż intelektualny i duchowy, wreszcie umiejętność i konieczność prowadzenia wewnętrznej dysputy z samym sobą odróżniają wyraźnie od innych warstw społeczeństwa. "Konrad żyje w sercu każdego inteligenta"- dopiero to zdanie oddaje prawdę o Konradzie. Gdy w 1902 roku pisał Wyspiański "Wyzwolenie", było ono odpowiedzią na dwa impulsy, które zdominowały myślenie poety. Po pierwsze, na impuls "Dziadów" Mickiewicza, które towarzyszyły Wyspiańskiemu od dawna i z których - bez wątpienia - wywodzi się postać Konrada. Po drugie, na impuls reakcji społeczeństwa
Tytuł oryginalny
Piekło polskiego inteligenta
Źródło:
Materiał nadesłany
Polityka nr 27