"Ktokolwiek żyjesz w polskiej ziemi i smucisz się i czoło kryjesz, z rękoma w krzyż załamanemi biadasz - przebywaj tu - odżyjesz!" Te słowa najlepiej, jak sądzę, wyrażają intencję nowej inscenizacji "Wyzwolenia". Wystawione w środku upalnego lata, przedstawienie wielkiego dramatu Wyspiańskiego przyciągnęło tłumy publiczności i wzbudziło wielkie zainteresowanie. To zainteresowanie widoczne jest również w żywych reakcjach widzów w czasie trwania spektaklu. "Wyzwolenie", jak już kilkakrotnie w dziejach naszej powojennej sceny bywało, staje się w Teatrze Polskim utworem aktualnym, budzącym autentyczne emocje i sentymenty. Dialog Konrada z Maskami, odpowiednio zaadaptowany, zda się dotyczyć dzisiejszych polskich uwikłań, nadziei i rozczarowań. Jak niewiele zmienił się polski charakter narodowy, jak podobnie myślimy o wielu sprawach po osiemdziesięciu prawie latach od napisania dramatu. Z drugiej strony trzeba przecie zauważyć, że reżyser spek
Tytuł oryginalny
Przedstawienie oczyszczające
Źródło:
Materiał nadesłany
Zwierciadło nr 22