Dzisiejszą premierę "Księcia Niezłomnego" w Teatrze Polskim przygotowało trzech Pawłów: reżyser Łysak, scenograf Wodziński i kompozytor Mykietyn. Dwaj pierwsi są od niedawna dyrektorami Teatru Polskiego - ich artystyczne przedsięwzięcia wywołują duże emocje: jedni widzą w nich prawdziwie współczesny teatr, inni wietrzą skandal. Paweł trzeci uznawany jest za jednego z najbardziej obiecujących polskich kompozytorów młodego pokolenia. Ostatnio napisał sporo muzyki teatralnej. W rozmowie dla dwutygodnika "Ruch Muzyczny" zwierzał się, że "komponowanie to praca na niebezpiecznie wysokich częstotliwościach emocjonalnych, w której nie ma stanów emocjonalnie pośrednich, jest się albo w euforii, albo w depresji". Jak było tym razem - przekonamy się na spektaklu o godz. 19.