Niewiele było adaptacji teatralnych opowiadania "Pętla" Marka Hłaski. Niewiele, gdyż utwór zdobył popularność za sprawą adaptacji filmowej Wojciecha Hasa z Gustawem Holoubkiem w roli głównej. Poza tym trudno teatrowi przyswoić sobie prozę Hłaski. Bo jak podkreślają reżyserzy, w "Hłasce nie da się niczego oszukać, niczego nadrobić środkami aktorskimi". "Pętla" opowiada jednodniową historię alkoholika Kuby. Obudził się, przysiągł sobie i Krystynie, że pod wieczór pójdą do przychodni antyalkoholowej. Wszystko dobrze, tylko że do wizyty pozostało kilka godzin. Kuba wyczytuje w oczach przechodniów i pasażerów tramwajów tylko jedno słowo "obrzydliwy pijak". Wdaje się w bójkę z robociarzami, ma epizod na komisariacie milicji. Jeszcze parę godzin..., chce wytrzymać. Wchodzi do knajpy ,,Pod Orłem". Jedna wódka, druga, przygodna znajomość z Władkiem i harmonistą, który tłumaczy sny, a na finał zapity koniec w kał
Tytuł oryginalny
Pijany świat Hłaski
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Zielona Góra nr 19