EN

27.05.2001 Wersja do druku

Pijana śmierć w martwym domu

"Wiśniowy sad" to kolejne przedstawienie Pawła Miśkiewicza świadczące o jego reżyserskiej dojrzałości i wrażliwości. Dom, do którego wraca Raniewska, sprawia wrażenie opustoszałego: wszędzie pełno zakurzonych mebli. Są przykryte prześcieradłami ni­czym ciała zmarłych. To prze­strzeń obumarła i należąca do przeszłości. Przypomina obnażo­ny, uschnięty ludzki szkielet. Wy­kreowany przez reżysera martwy świat ożywia tylko delikatny, wy­idealizowany obraz wiśniowego sadu. Pojawia się na chwilę z tyłu sceny i natychmiast znika, nie­możliwy do uchwycenia. W pust­ce między pięknem marzenia a marnością realnego życia roze­gra się dramat Lubow Raniewskiej (wspaniała kreacja Haliny Skoczyńskiej), którą Miśkiewicz uczynił najważniejszą postacią spektaklu. Przenikliwość i piękno odczy­tania przez reżysera dramatu Cze­chowa skupia się w odpowiedzi na jedno z kluczowych pytań tek­stu: po co Raniewska wróciła do opuszczonego niegd

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pijana śmierć w martwym domu

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój nr 21

Autor:

Monika Żółkoś

Data:

27.05.2001

Realizacje repertuarowe