Trzy niemieckie artystki przygotowały premierę na wałbrzyskiej scenie. Autorka "Psa kobiety mężczyzny" - Sibylle Berg - w styczniu promowała w Warszawie swoją książkę "Ludzie szukają szczęścia i umierają ze śmiechu", a w Krakowie już do premiery innej jej sztuki - "Pan X" - szykuje się Jerzy Stuhr. Młody niemiecki dramat budzi u nas coraz większe zainteresowanie. Co takiego jest w tych sztukach, że interesują Polaków? Banalna codzienność, próba zapisania teraźniejszości. Prosty temat - dewaluacja uczuć, brak perspektyw, zanik emocji, samotność, niemożność zrozumienia się, cynizm świata, upadek ideałów, itd. Młodzi Niemcy grzebią w tym wszystkim szukając najróżniejszych form. Narratorem opowieści Berg o związku (trudno nazwać to miłością) czterdziestolatków jest... Pies. Z banalnej historyjki Pies montuje na naszych oczach zabawną farsę ze smutnym, odrealnionym finałem niepasującym do całej sztuczki. Polską prap
Tytuł oryginalny
Pies z życiowym dystansem
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Polskie - gazeta Wrocławska nr 42