"OCALENI" Edwarda Bonda na scenie Teatru Polskiego są bez wątpienia sporym wydarzeniem teatralnym ze względu choćby na wagę poruszanych problemów i ich społeczny rezonans. Nie bez znaczenia jest także i ten fakt, że spektakl umożliwia poznanie twórczości postępowego pisarza angielskiego, jednego z ciekawszych i głośniejszych na Zachodzie. "Ocaleni" mają charakter scenicznego reportażu, rejestrującego bez komentarza pewne zjawiska i procesy społeczne. Sztuka posiada jakby dwa wątki, ściśle ze sobą powiązane: "rodzinny" i nazwijmy go - "środowiskowy". Niejednemu widzowi może się ten drugi wydać - jeśli spojrzy nań dość powierzchownie - serią obrazków ukazujących w sposób brutalnie jaskrawy społeczny margines. W istocie jest inaczej. Aby Bonda kuracja "wstrząsowa" odniosła skutek, widz musi wniknąć w pewne zjawiska i procesy społeczne zachodzące przede wszystkim w łonie społeczeństw burżuazyjnych. Ideologia sukcesu, tak ogromny
Tytuł oryginalny
Piekło Edwarda Bonda
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Poznańska nr 228