EN

18.05.2006 Wersja do druku

Pensja panny Minchin

Zapowiada się hit dla dzieci. Sądząc po fragmentach, które zobaczyliśmy podczas wczorajszej próby, przedstawienie jest dowcipne, pełne fantazji i wzruszające Główne role grają dzieci - a właściwie same dziewczynki - bowiem akcja dzieje się na wiktoriań­skiej pensji dla panien. Małe aktorki śpiewają prawie jak za­wodowcy i nieźle też grają. W zaprezentowych scenkach wydawały się o wiele mniej "drewniane" niż dzieci w nie­jednym filmie czy serialu. Ba­let Capitolu tańczył trochę nie­równo. Ale ciekawa za to była scenografia i kostiumy. "Małą Księżniczkę" według powieści Frances Burnett wy­reżyserował Marek Weiss-Grzesiński. Adaptacji książki dokonała Agata Miklaszewska, autorka m.in. libretta do "Me­tra". Treść przedstawienia jest jednak właściwie taka sama jak w powieści, dodano znakomite piosenki. Mała Sara Crewe (w premie­rowym spektaklu Klaudia Waszak, później na zmianę z nią będą grały Michalina Nowicka i Kasia Miedn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pensja panny Minchin

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie Gazeta Wrocławska nr 115

Autor:

Katarzyna Wachowiak

Data:

18.05.2006

Realizacje repertuarowe