Przedstawienie Pensji pani Latter w Teatrze Współczesnym jest zjawiskiem dość niezwykłym zarówno dzięki swej bardzo swoistej "fakturze" - i dramaturgicznej i widowiskowej, jak ze względu na swoje wybitne walory, a także charakterystyczne pomyłki. Rzadko się zdarza, by jakiś spektakl nasuwał możliwości dla tylu rozważań zasadniczych - na bardzo różnorodnych płaszczyznach. Przede wszystkim wciąż jeszcze otwarta i paląca kwestia dramaturgicznych opracowań tekstu powieściowego. Sprawa ta, której aktualność zrodziła się na szereg lat przed wojną, spowodowała już wiele wypowiedzi. Wydaje się jednak, że w tym konkretnym przypadku realizacja sceniczna została zdeterminowana przez dramaturgię w sposób tak istotny, że nie sposób nie potrącić przynajmniej o to zagadnienie przy omawianiu samego spektaklu. Abstrahując w tej chwili od sprawy zasadniczej: czy należy w ogóle kusić się o transpozycję nurtu powieściowego w kształt dramatu - wydaje s
Tytuł oryginalny
"Pensja Pani Latter"
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 25