EN

7.02.2007 Wersja do druku

Pecunia non olet?

"Pecunia non olet? (Pieniądze nie śmierdzą?)" w reż. Wojciecha Malajkata w Teatrze Syrena w Warszawie. Pisze ps w Lokalnej.

Pecunia non olet? Pieniądze nie śmierdzą? To zabarwiona erotyzmem i polityką świetna komedia Cezarego Harasimowicza w reżyserii Wojciecha Malajkata, której prapremiera odbyła się w warszawskim teatrze Syrena 28 października [2005 r]. Adam (Piotr Polk), fajtłapowaty filolog klasyczny, traci pracę w państwowym zakładzie. Dotknięty tym faktem po wielu próbach zatopienia smutku w alkoholu postanawia zmienić swoje życie. Z miłości do rodziny, by zapewnić byt żonie (Gazela Bortel) i synowi (rewelacyjny Kuba Gąsowski) postanawia zmienić zawód na... najstarszy zawód świata. Całą sytuację obserwuje i komentuje antyczny chorus (Jan Jankowski), który umieszczony w komedii współczesnej cechuje się brakiem przystosowania do obecnych realiów, czym rozbawia do łez publiczność. Perypetie głównego bohatera doprowadzają do wielu trafnych spostrzeżeń i wniosków dotyczących życia w naszej polskiej rzeczywistości. Sztuka Harasimowicza skrzy się błyskotliwy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pecunia non olet?

Źródło:

Materiał nadesłany

Lokalna nr 5/31.01

Autor:

ps

Data:

07.02.2007