EN

7.02.2014 Wersja do druku

Paweł Łysak: Stworzyliśmy całkiem ciekawą rodzinę

- Wydaje się, że przez te wszystkie lata udało się zgromadzić bardzo wierną widownię, co już jest ogromnym kapitałem. Oczywiście, ważny jest też zespół świetnych aktorów i fachowców, no i to, że bydgoska scena jest już znana w kraju, a do tego ma rewelacyjny odbiór na mieście. Myślę, że w Warszawie czekają mnie podobne wyzwania. Nowe miejsce, ludzie, budowa repertuaru - mówi PAWEŁ ŁYSAK, dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy, który od nowego sezonu obejmie Teatr Powszechny.

Rozmowa z PAWŁEM ŁYSAKIEM, dyrektorem Teatru Polskiego w Bydgoszczy: Jest 2006 rok i Paweł Łysak przyjeżdża do bydgoskiego teatru. Co go wtedy najbardziej zaskoczyło? - Jak bardzo ładnym miastem jest Bydgoszcz. A jeśli chodzi o teatr, to pierwsze myśli krążyły wokół dużej sceny i widowni. To rzeczywiście jest duża przestrzeń i wiele miejsc siedzących. A to zawsze jest wyzwaniem dla dyrektora. A były rzeczy, które minęły się z Pana oczekiwaniami? - Chyba nie miałem ich zbyt wiele. Raczej myślałem o tym, jaki chcę robić teatr. Za to bardzo szybko doceniłem pracę mojego poprzednika, dyrektora Orzechowskiego. To, że stworzył Festiwal Prapremier, to jak zaczął ten teatr budować i organizować, no i że zatrudnił kilku świetnych fachowców. To była całkiem miła niespodzianka. Czy przez ten czas stało się coś, co zapamięta Pan do końca życia? - Było wiele takich sytuacji, ale w pamięci chyba tylko te dobre. Na pewno można do

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Będzie mi bardzo żal

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Pomorska nr 31

Autor:

Bogdan Dondajewski

Data:

07.02.2014