Sztuka wychodząca poza schematy jednej dziedziny - tak najkrócej można określić wspólny mianownik dla artystów, których wczoraj nagrodzono Paszportami "Polityki" - pisze Edyta Błaszczak w Metrze.
Jak wiele dowodów tożsamości ma współczesna muzyka, świadczy choćby fakt, że kapituła "Polityki" nie zdecydowała się nagrodzić jednego wykonawcy. Równorzędne Paszporty w kategorii muzyka popularna dostali: popowa artystka Julia Marcell, która zgromadziła budżet na wydanie pierwszej płyty przez internet, i Maciej Szajkowski, który razem z czołówką polskiego punku - jako projekt R.U.T.A. - nagrał album z buntowniczymi tekstami chłopów sprzed 400 lat. - Kiedyś były one cenzurowane, więc raczej dostałbym za to wilczy bilet niż paszport - śmiał się Szajkowski odbierając nagrodę. Paszporty otrzymali też Rafael Lewandowski (w kategorii film) oraz Nicolas Grobespierre (sztuki wizualne). Obaj wychowani i wykształceni we Francji mieli już wcześniej dwa paszporty. - Patrząc na laureatów można powiedzieć, że to nagrody dla artystów, którzy zapragnęli wizy do Polski - komentował Jerzy Jarocki, który sam odebrał nagrodę dla Kreatora Kultury.