EN

1.02.2010 Wersja do druku

Panna młoda

"Yerma" w reż. Wojtka Klemma w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Maryla Zielińska w Didaskaliach - Gazecie Teatralnej.

Można mówić o powidoku. Na tej samej scenie, na której dziś oglądamy "Yermę" Wojtka Klemma. półtora roku wcześniej Anna Augustynowicz pokazywała gościnnie swoje szczecińskie Wesele. Tu i tam ta sama dziewczęca postać w ciemnej halce - Marta Malikowska-Szymkiewicz (w Teatrze Studio gościnnie). Nieco pochylone ramiona, jakby czające się do ataku/obrony, rozstawione nogi. ręce wzdłuż ciała w gotowości, lekko schrypnięty głos. Porusza się, bo trudno to nazwać zwykłym chodzeniem, boso lub na szpilkach, które jednak nie czynią jej sylwetki bardziej kobiecą. Ten sposób bycia zaprzecza kostiumowi, a raczej naszym skojarzeniom, zestawiającym kobietę z halką i szpilkami, odziera dziewczynę z naiwności, pozornej subtelności, ale inaczej niż to miało miejsce w przypadku zaklętej w rytmicznym tańcu i deklamacji Panny Młodej. "Yerma" pod halką nosi czarną bieliznę, fason -zwłaszcza majtek-niemal sportowy. Podobny kostium noszą pozostałe trzy aktorki.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Panna młoda

Źródło:

Materiał nadesłany

Didaskalia-Gazeta Teatralna nr 95

Autor:

Maryla Zielińska

Data:

01.02.2010

Realizacje repertuarowe