EN

21.09.1958 Wersja do druku

Pan Puntila

Oglądałem właśnie problemową balladę ludową i zastanawiałem się nad kalendarzem jej powstawania. Sądząc z ogólnego nastroju obrazu i rysunku figur sztukę ową zaliczyć by można do epoki filmu niemego. Pewien bogaty Niemiec bardzo wyzyskuje swoich pracowników. Ale tylko wówczas, kiedy jest trzeźwy. A trzeźwy bywa raczej rzadko. Pijanego można przyłożyć do rany; alkohol wydobywa zeń łagodność, dobroć, fantazję, nienawiść obraca się w nim przeciwko własnej klasie, klasie wyzyskiwaczy, gardzi pieniędzmi i kołtuństwem i - pijany - ma bardzo trzeźwy pogląd na rzeczy, a sympatię swą do ludu posuwa do tego stopnia, że chciałby nawet swą zmanierowaną jedynaczkę wydać za mąż za proletariusza. Wspierają ten pomysł liczne przykłady. Kto by jednak z przykładów nie potrafił wyciągać właściwych wniosków - temu w pomoc przychodzi Chór grecki upostaciowany w do jarce lizie Dośpiewuje ona komentarz, czym ostatecznie przekonywa każdego do pra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pan Puntila

Źródło:

Materiał nadesłany

Stolica nr 38

Autor:

Teofil Syga

Data:

21.09.1958

Realizacje repertuarowe