EN

8.10.1994 Wersja do druku

Pan Paweł

Tankred Dorst napisał groteskę o le­niu monstrualnym, irytującym i fascy­nującym, pomnikowym i nieusuwal­nym, doprowadzającym do szaleństwa i nieśmiertelnym. Czy to temat wart teatralnego wieczoru - oto jest pyta­nie; z pewnością jednak niewart w uję­ciu zaprezentowanym przez warszaw­skie Studio. W malarni zastawionej przez Agnieszkę Zawadowską przed­miotami, tak jakby to była galeria, a nie scena, kilka postaci gada w prze­strzeń, najwyraźniej z założenia nie wchodząc z sobą w żadne interakcje. Andrzej Blumenfeld terkoce jak nakrę­cona maszynka, Natasza Sierocka ry­suje sobie a muzom portrecik prostodusznej idiotki nie pozbawionej serca, Magdalena Warzecha rolę niedo­rozwiniętej dziewczynki kreśli jak na zajęciach w szkole teatralnej. Barbarze Sierosławskiej, która podpisuje ten afisz, bodaj do głowy nie przyszło, że reżyseria to także konstruowanie na­pięć i stosunków międzyludzkich w dia­logu scenicznym. Jej działalność insce­niza

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pan Paweł

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 41

Autor:

Jacek Sieradzki

Data:

08.10.1994

Realizacje repertuarowe