EN

7.09.1981 Wersja do druku

Pan Cogito

Trudno wyrokować, czy będzie to wydarzenie artystyczne w sezonie Teatru TV 81, z pewnością wszakże spora satysfakcja dla miłośników talentu Zbigniewa Herberta, wytrwale, acz nie zawsze skutecznie, myszkujących w antykwariatach. Dzisiejszy wieczór będziemy bowiem mogli spędzić w towarzystwie Pana Cogito, który przemówi ze srebrnego ekranu. A przypomnieć się godzi, że ów tajemniczy Pan z poetyckiego tomiku, wydanego przez "Czytelnika" siedem lat temu, nie miał łatwego żywota. Może ze względu na znaczące nazwisko (cogito-myślę), a może z powodu rodzaju trapiących go nieustannie wątpliwości, rozterek, wrodzonej niechęci do różowych okularów? Bo też deliberuje Cogito nie tylko na temat własny oraz sąsiadów, pracy i szefów. Stawia tzw pytania podstawowe - o sens człowieczeństwa, o wzloty i upadki, o ograniczenia. Autor "Barbarzyńcy w ogrodzie" nigdy nie zadowalał się konstruowaniem pejzaży z elementów współczesnej rzeczywistości. Przywołu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pan Cogito

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Ludowy nr 203

Autor:

koź

Data:

07.09.1981

Realizacje repertuarowe