EN

6.04.2002 Wersja do druku

Ożenek

Komedia Mikołaja Gogola należy do uniwersalnych arcydzieł sceny, których czas się nie ima. Mimo szczegółów lokujących akcję w Rosji pierwszej połowy XIX wieku, inteligentna inscenizacja czyni ją zawsze aktualną. Jerzy Stuhr na jej przykładzie pokazał - jakże nam dziś bliską - desperację ludzi skazanych na wieczną przegraną. Jej syndrom noszą w sobie wszyscy (poza parą stoicko obojętnych służących) bohaterowie. Zarówno ci aktywni nad potrzebę, jak i biernie poddający się rozwojowi wypadków. Rewelacyjna obsada. Z twarzy Marii Peszek (Agafia Tichonowna) czytamy prawdę skrajnych uczuć - od zwątpienia po euforię. Zbigniew Zamachowski (Podkolesin) gra urzędnika uwikłanego w trud przerastającej jego kompetencje decyzji; nic to, że prywatnej. Świetna Anna Seniuk (Fiekła), skrzętna i zapobiegliwa tradycyjna swatka, w pojedynku z impulsywnym Koczkariewem - w którego postać wcielił się reżyser - nieco skarykaturyzowanym pionierem socjotechniki i mar

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ożenek

Źródło:

Materiał nadesłany

Tele Rzeczpospolita nr 14

Autor:

Janusz R. Kowalczyk

Data:

06.04.2002

Realizacje repertuarowe