EN

1.10.1966 Wersja do druku

"Otello" bez kompleksów

Nareszcie "Otello" wyzwolony z naturalistyczno-operowej konwencji, grany w dekoracjach nawiązujących do sceny elżbietańskiej, "Otello", w którym odrzucono schemat konfliktu rasowego i perwersyjnej erotyki. Nad tą tragedią Szekspira, bardziej może niż nad którąkolwiek z innych jego sztuk, ciążyła tradycja teatru mieszczańskiego. W przedstawieniu szczecińskim, reżyserowanym przez Jana Maciejowskiego, Otello Andrzeja Kopiczyńskiego jest świadomym swej rycerskiej sławy wodzem, ma poczucie własnej wartości, a kompleks odrębności rasowej w ogóle dlań nie istnieje. W pierwszych scenach swobodnie stosuje się do dworskiego ceremoniału, zaś w konflikcie z Barbancjem jest niezmącenie pewien zwycięstwa swych racji. A jednak Otello ów nie sprawia wrażenia człowieka, który zdołał dostosować się do otoczenia. Wygrywa w sporze z Barbancjem, ale scena spotkania bohatera z Dożą odsłania, bardzo wyraźnie niewspółmierność motywów jakimi kierują się obie st

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Otello" bez kompleksów

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Jerzy Niesiobędzki

Data:

01.10.1966

Realizacje repertuarowe