EN

15.04.2013 Wersja do druku

Ostrożnie z życzeniami, panie Centkowski

Nawoływałem zawsze usilnie i do znudzenia, że pora, by wyraźny głos w kwestiach procedur konkursowych zabrało wreszcie, dotychczas bierne, środowisko teatralne. No to zabrało, głośno, radykalnie i często, telefonując do członków komisji, nagabując, by głosowali na "ich" kandydatkę - pisze Michał Centkowski dla e-teatru.

Kiedy ogłaszano niedawno konkurs na stanowisko dyrektora Teatru im Norwida w Jeleniej Górze poczułem najpierw zdziwienie, a potem nadzieję i radość. Oto władze miasta jednoznacznie opowiadając się za zdecydowaną jakościową zmianą, chcą wyłonić w drodze konkursu nowego dyrektora publicznej instytucji kultury. Gdy sformułowano kryteria konkursowe, jakie musieli spełnić kandydaci, wzmogły się we mnie obawy. Mimo tych, w moim odczuciu, przesadnie rygorystycznych wymogów formalnych, postanowiłem z jak najszczerszą i pozbawioną cynizmu wiarą śledzić dalszy rozwój wypadków. Ostatecznie, lepiej już zrobić konkurs "pod inwestycję", niż "pod siebie", jak choćby w Warszawskiej Operze Kameralnej. Nie sposób jednak uniknąć pytania o zasadność istnienia w Teatrze Norwida działu finansowego, czy też technicznego, skoro potrzeba wybrać naczelnego dyrektora na pięć lat, po to głównie, by zdołał on przeprowadzić remont? Może trzeba było do pięciu lat

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ostrożnie z życzeniami, panie Centkowski

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Michał Centkowski

Data:

15.04.2013