"Proces. Spektakl muzyczny" w reż. Jakuba Szydłowskiego w Teatrze Muzycznym Roma w Warszawie. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Warszawska Roma chciała udowodnić, że i powieści Franza Kafki da się zmienićw spektakl muzyczny. Zamysł jednak nie do końca się udał. Dlaczego nie przerobić "Procesu" na musical, skoro ten gatunek przywłaszcza sobie rozmaite dzieła literackie, wydarzenia historyczne, współczesne zdarzenia polityczne, a nawet subtelną poezję Eliota, z której powstały przebojowe "Koty"? Wszystko może być musicalem, choć każda przeróbka czy adaptacja niesie ze sobą określone koszty. Z powieści Kafki Jakub Szydłowski wykroił kameralną opowieść o człowieku, który z nieznanych sobie przyczyn ma nagle stanąć przed sądem, by tłumaczyć się z postępków, których nie popełnił. Im bardziej Józef K. chce udowodnić swą niewinność, tym bardziej atmosfera wokół niego się zagęszcza. Z prozy pokazującej relacje jednostki z bezduszną, groźną władzą powstało lekko groteskowe widowisko o absurdalnej rzeczywistości. Musical jest dziś w stanie podjąć ka