Bardzo rzadko dzieła barokowe pojawiają się na scenie polskich teatrów operowych. Tym bardziej cieszy fakt, że już w najbliższą niedzielę, w Operze Krakowskiej, odbędzie się długo oczekiwana premiera "Orfeusza i Eurydyki" Glucka. Mityczna opowieść o wielkiej miłości, która jest w stanie przezwyciężyć nawet śmierć jednego z kochanków, została wyreżyserowana przez Włodzimierza {#os#3879}Nurkowskiego{/#}. - Chciałbym, aby widzowie po obejrzeniu spektaklu pamiętali, że miłość jest wartością, która powinna nas prowadzić przez życie i która wszystko może, wszystko pokona, we wszystkim pokłada nadzieje. Nigdy nie ustaje - mówi reżyser. Spektakl - jak każda inscenizacja operowa - otrzymał dwie obsady. Wystawiona po raz pierwszy w 1762 roku opera Glucka jest muzyczną interpretacją znanego wszystkim mitu o Orfeuszu, który za wszelką cenę stara się odzyskać zmarłą żonę Eurydykę. Ta opowieść ma jednak w ope
Tytuł oryginalny
Opowieść o wielkiej miłości
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Polski Nr 10